niedziela, 3 kwietnia 2011

Smiling flowers

 ph. Ilona / Zara skirt, second-hand shirt, Oysho sweater, bag is my Grandma


Dzisiejszy dzień jest chyba dotychczas najładniejszym w tym roku, najbardziej słoneczny i ciepły. Gdybym wiedziała, że będzie taka piękna pogoda napewno ubrałabym się bardziej wiosennie.
Rano wybrałam się na zakupy. Kupiłam łańcuszek(pierwsze zdjęcie), torbę do szkoły i  mokasyny, którymi zapewne się za niedługo Wam pochwalę : )

2 komentarze:

  1. jejuś ale Ty śliczna jesteś! + obserwuję :)
    pozdrawiam cieplutko :>

    http://sasanja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń