środa, 16 stycznia 2013
Sweater Weather
Kamila K./ Zara sweater, Cubus trousers, second-hand scarf, Emu shoes
Zaśnieżony krajobraz jest jedną z najpiękniejszych scenerii na zdjęcia. Ok, modelka to jedno, ale tło jest równie ważne. Zawsze marzyłam o ,,pozowaniu" na zatłoczonej ulicy Nowego Jorku, wsród żółtych taksówek i śpieszącego się tłumu ludzi. Trochę zabawne, biorąc pod uwagę, że wstydzę się każdej przechodzącej osoby, ale co tam, marzyć zawsze można. W każdym razie, na zdjęcia do Nowego Jorku jeździć niestety nie będę, więc muszę zadowolić się Krakowem, który pod pokrywą śniegu wygląda jeszcze bardziej magicznie.
The Neighbourhood - Sweater Weather
sobota, 12 stycznia 2013
Sweet Talk
(Martyna F./ MaxMara(second-hand) coat, Zara bag, Primark hat, second-hand scarf)
Zwykły, sobotni poranek, niby jak każdy inny, a jednak nie. Jak prawie w każdą sobotę, rano wybrałam się do second-handu. Marzenie o kupieniu tam płaszcza nachodzi mnie co tydzień od trzech miesięcy. Widzę te wszystkie piękne płaszcze, kożuszki, futerka i na tym się kończy. Nawet nie mam po co przymierzać, bo wiem, że na mnie by wisiały, a dokładniej mówiąc, sięgały do kostek. Kto by się nie załamał, gdyby zobaczył płaszcz Burberry albo idealną parkę i wiedział, że nie może ich kupić? I to wszystko za grosze! Dzisiaj stało się to czego, mimo wszystko, się nie spodziwałam. Znalazłam dobry na mnie płaszcz w second-handzie! Chyba głównie przyciągnął mnie jego kolor i marka. Tak, wiem, że to straszne. W końcu najważniejszy jest skład materiału i czy coś nam się podoba, ale kiedy pomyślałam ile mógł on kosztować, to trudno było mi uniknąć uśmiechu na twarzy. No i zaczęły się też ferie! To jest to, co czyni dzisiejszy dzień jeszcze piękniejszym :)
Jessie Ware - Sweet Talk
Zwykły, sobotni poranek, niby jak każdy inny, a jednak nie. Jak prawie w każdą sobotę, rano wybrałam się do second-handu. Marzenie o kupieniu tam płaszcza nachodzi mnie co tydzień od trzech miesięcy. Widzę te wszystkie piękne płaszcze, kożuszki, futerka i na tym się kończy. Nawet nie mam po co przymierzać, bo wiem, że na mnie by wisiały, a dokładniej mówiąc, sięgały do kostek. Kto by się nie załamał, gdyby zobaczył płaszcz Burberry albo idealną parkę i wiedział, że nie może ich kupić? I to wszystko za grosze! Dzisiaj stało się to czego, mimo wszystko, się nie spodziwałam. Znalazłam dobry na mnie płaszcz w second-handzie! Chyba głównie przyciągnął mnie jego kolor i marka. Tak, wiem, że to straszne. W końcu najważniejszy jest skład materiału i czy coś nam się podoba, ale kiedy pomyślałam ile mógł on kosztować, to trudno było mi uniknąć uśmiechu na twarzy. No i zaczęły się też ferie! To jest to, co czyni dzisiejszy dzień jeszcze piękniejszym :)
Jessie Ware - Sweet Talk
wtorek, 1 stycznia 2013
Happy New Year!
(Photos by me and Ilona K./ second-hand dress)
To trzeci post pod rząd, kiedy znowu będę składać Wam życzenia. Było o świętach i o wyprzedażach, a teraz nadszedł nowy rok. Dzisiaj rano zastanawiałam się co ten rok może zmienić i co się będzie w nim działo. Przyznam, że załamałam się tym, ile czeka mnie trudnych wyborów. Ja mam nawet ogromny problem z wybraniem koloru lakieru do paznokci, a co dopiero decydować o czymś, co będzie miało wielki wpływ na przyszłość. Rozpisałam sobie wszystkie postanowienia - pierwszy raz! Zawsze sama ze sobą ustalałam, co byłoby warto poprawić, jednak tym razem (za sprawą mojego, cudownego kalendarza) zdecydowałam mieć wszystko poukładane i stwierdziłam, że w takim razie, moje postanowienia muszą się znaleźć na kartce.Ciekawa jestem czy cokolwiek uda mi się wykonać :D
Niech ten rok będzie dla Was pełen spełniania marzeń, dobrych decyzji i wielu inspiracji! Wszystkiego najlepszego w 2013 roku! :)
To trzeci post pod rząd, kiedy znowu będę składać Wam życzenia. Było o świętach i o wyprzedażach, a teraz nadszedł nowy rok. Dzisiaj rano zastanawiałam się co ten rok może zmienić i co się będzie w nim działo. Przyznam, że załamałam się tym, ile czeka mnie trudnych wyborów. Ja mam nawet ogromny problem z wybraniem koloru lakieru do paznokci, a co dopiero decydować o czymś, co będzie miało wielki wpływ na przyszłość. Rozpisałam sobie wszystkie postanowienia - pierwszy raz! Zawsze sama ze sobą ustalałam, co byłoby warto poprawić, jednak tym razem (za sprawą mojego, cudownego kalendarza) zdecydowałam mieć wszystko poukładane i stwierdziłam, że w takim razie, moje postanowienia muszą się znaleźć na kartce.Ciekawa jestem czy cokolwiek uda mi się wykonać :D
Niech ten rok będzie dla Was pełen spełniania marzeń, dobrych decyzji i wielu inspiracji! Wszystkiego najlepszego w 2013 roku! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)