Niestety wakacje się skończyły i czas wrócić do rzeczywistości. Tak chętnie bym jeszcze wrzuciła zdjęcia z Włoch i Grecji, lecz trzeba się pogodzić z wrześniem, deszczem za oknem i szkołą.
Już nieraz o tym pisałam, że jesień jest prawdopodobnie moją ulubioną porą roku pod względem modowym. Oczywiście mam na myśli taką ładną jesień, a nie taką, kiedy wstaje się o 5:30, za oknem pada deszcz, cały dzień jest brzydki i pochmurny i w ogóle najlepiej byłoby się schować w czarnym skafandrze (ok, bez przesady...może być jakiś rozwleczony, za duży sweter, których w sumie w szafie nie mam tak mało - mój dar kupowania za dużych ubrań w sh) i udawać, że się nie istnieje. Rozpisałam się tak o tej jesieni, a przecież jeszcze jest lato, ale mam nadzieję, że również już nie za bardzo je czujecie i nie przeszkadza Wam temat moich rozmyśleń. No i za niedługo zaczną się zagraniczne seriale, czyli to co najbardziej w świecie odciąga mnie od tego, co powinnam w danym momencie robić (oczywiście mowa o nauce). W skrócie: po dwumiesięcznym lenistwie trzeba znowu zacząć ćwiczyć silną wolę :)
photos by Pela
Coat Zara kids
Shirt Promod
Shoes Aldo
Bag Zara
Watch Adriatica
Music:
Arctic Monkeys - Do I Wanna Know?