(Ilona K./ Zara blazer, Cubus trousers, INBDUE WOMAN shirt, outlet bag)
Jako wielka fanka Blair Waldorf (nawiasem mówiąc, już nie mogę doczekać się szóstej serii Plotkary!) uważnie śledziłam jej wszystkie stylizacje, lecz zdecydowanie najlepiej zapamietałam te szkolne. Biała koszula, spódnica, zakolanówki, opaska. Ja do szkoły zazwyczaj wybierałam takie zestawy jak na powyższych zdjęciach (oczywiście nie wliczając koturn, w których chodzenie jest dla mnie prawdziwym koszmarem, no ale od czasu do czasu można się poświęcić). Czarne rurki i koszula to według mnie jedna z tych bezpieczniejszych wersji. Co z tego, że co druga osoba się pyta: To dzisiaj mieliśmy być na galowo? Niestety choćbym nawet bardzo chciała wprowadzić, w tym roku, nieco stylu Blair w moje szkolne stylizacje to wczorajsza wiadomość o (całkowitej, bezwzglednej) konieczności noszenia mundurków zgasiła mój entuzjazm w stu procentach. Teraz mój wybór waha się pomiędzy biało-granatowym podkoszulkiem, a polarową kamizelką. Powodzenia w nowym roku szkolnym! :)
I’m a big fan of Blair Waldorf (by the way I’m looking forward to the sixth season!) so I had followed all her images and the ones I’ve remembered the most are the school ones. White shirt, skirt, knee sock, Alice band. I’ve usually chosen the outfits like these on photos above for the school (excluding wedges of course, walking on them is a real disaster for me, but I can hardly do it sometimes). Black skinny trousers and shirt are one of the save versions for me. I don’t care that the other person is asking me if we should have dressed formal costumes today. Unluckily something is gonna change and although I’d like to introduce some of Blair’s style into my school outfits, the news about absolute necessity of wearing school uniforms made me fully dissatisfied yesterday. Actually my choice is between white and navy blue T-shirt and fleece waistcoat. Good luck in new school year!
Sóley - Pretty Face
Ojej, współczuje, ja na szczęście nie mam mundurków i nic się na to nie zapowiada... Szkoda, że polskie mundurki nie są takie jak w serialowym Constance ;))
OdpowiedzUsuńxoxo
http://martiinfashionland.blogspot.com/
Mundurki - współczuję. Malujesz się jakoś?
OdpowiedzUsuńZazwyczaj używam tylko podkładu i błyszczyka, lecz czasem (bardzo, bardzo rzadko) jeszcze pudru i różu. Jednak wszystko nakładane jest w naprawdę małych ilościach :)
UsuńA mogłabyś napisać marki tych kosmetyków? :)
UsuńPodkład i puder True Match L'Oréal Paris, a róż Bourjois ;)
UsuńPuder to ten mineralny czy prasowany?
UsuńPs. Przepraszam, że tak Cię dopytuję, ale jestem pod wrażeniem Twojego naturalnego makijażu:)
Mam jeden i drugi, lecz aktualnie, jak już coś to używam ten prasowany :) Dziękuję, ale jak już mówiłam, nakładam naprawdę tego wszystkiego bardzo mało, więc może dlatego wydaje się taki naturalny :D
UsuńMogłabyś napisać coś więcej o tym pudrze prasowanym? Dobrze się sprawdza?
UsuńJa wolę ten prasowany, sama nie wiem czemu. Może dlatego, że mam większą kontrolę nad tym ile go nałożę? W każdym razie, według mnie jest lepszy i dość dobrze się sprawdza na mojej skórze, ale zdecydowanie najbardziej polubiłam podkład z tej serii True Match :) Ogólnie mam dość małą wiedzę jeśli chodzi o malowanie. Żałuję, że w wakacje trochę więcej nie poczytałam i nie oglądnęłam jakichś filmików na ten temat, np. zawsze zazdrościłam dziewczynom, które potrafią zrobić takie ładne kreski eyelinerem :D
UsuńJesteś w gimnazjum, tak? Nie przejmuj się tego typu opiniami ludzi ze swojego środowiska. Przechodziłam to samo i uwierz, w liceum ludziom przechodzi. Ba! Nawet powiem więcej, choć nie jestem pewna, czy jest to powszechny przypadek. Większość uczennic (szkoda, że nie idzie to w parze z męską częścią) preferuje nieco bardziej elegancki styl.
OdpowiedzUsuńTwój zestaw bardzo przypadł mi do gust. Mogłabym go wręcz wyjąć z Twojego bloga i wykorzystać jako mój własny 'ałtfit' do szkoły.
Przymus noszenia mundurka (okropna granatowa kamizelka - ble!ble) przechodziłam w 6. klasie podstawówki. Koszmar!
pozdrawiam i życzę sił w tym nowym roku szkolnym, Ania ;)
O taaak - mundurki to koszmar. Gdy w podstawówce jeszcze dowiedziałam się, że będziemy zmuszeni je nosić, nawet się ucieszyłam, mając w głowie obrazek brytyjskich uczniów Oksfordu. Gdy dostaliśmy do ręki polarowe bezrękawniki wszystkie moje marzenia i plany legły w gruzach.
OdpowiedzUsuńZaprezentowany przez Ciebie zestaw jest ideałem tego, jak sobie wyobrażam szkołę. Czarne rurki + biała bluzka + marynarka = cudo. Klasycznie, ale z jaką grację!
Pozdrawiam,
Hania :)
My też z niecierpliwością czekamy an 6 sezon Plotkary:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, świetna marynarka!
love your style and blog dear <3
OdpowiedzUsuńhttp://therubberdoll.com/
love your blog x
OdpowiedzUsuńFeel That Fire
żeby chociaż te mundurki były ładne.. ale znając Ciebie na pewno ładnie i stylowo je 'opakujesz' :)
OdpowiedzUsuńGenialny zestaw, preferuje taką codzienną elegancję :P
OdpowiedzUsuńThanx for your comment :)
OdpowiedzUsuńI'm sorry to I'm english not well…
I love your Fashion!!
You're cute girl♪
Your blog is nice☆
Świetny styl! Rewelacyjne zdjęcia. Aż nie wierzę, że masz tylko 15 lat:) Super! Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńhttp://mamasaidbecool.blogspot.com
Love the outfit! you are just adorable <3
OdpowiedzUsuńale masz śliczną urodę ;)
OdpowiedzUsuńyou looks so pretty & the outfit its perfect! I´m in love of your bag.
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja!
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię takie proste, klasyczne zestawy :) Pamiętam, że będąc w gimnazjum, też musiałam nosić mundurek, co to była za katorga :) ale teraz nawet fajnie to wspominam :D
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, że masz dopiero 15 lat, a tak świetnie się ubierasz :) rób dalej to, co robisz :)
jednak nadal czekam na Twoje stylizacje po lekcjach :) Olga, nominowałam Cię do nagrody VBA. Szczegóły znajdują się na moim blogu, na którego serdecznie Cię zapraszam :) Oto link:
OdpowiedzUsuńhttp://powiewinspiracji.blogspot.com/2012/09/nagroda-vba.html
Podoba mi się absolutnie wszystko, a szczególnie buty! Rewelacyjnie prezentują się na nogach :)
OdpowiedzUsuńładny kolor marynarki, podoba mi sie :) ZAPRASZAM!!! Trochę męskiej mody! http://www.hausoferick.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpamiętam jak w gimnazjum koszmarem były obrzydliwe granatowe mundurki - kamizelki przez głowę.. cieszę się, że jednak to było tylko chwilowe ;d
OdpowiedzUsuńa Twój zestaw bardzo mi się podoba :)no i nie mogę się napatrzeć na Twoje włosy! tylko pozazdrościć :)
świetny zestaw;) cudna torebka. oj, nie zniosłabym noszenia mundurku w szkole
OdpowiedzUsuńfajny, prosty outfit ;)
OdpowiedzUsuńyou're very adorable. i wish i had a sense of style when i was you age. i'm looking forward to gossip girl as well. it's my guilty pleasure.
OdpowiedzUsuńgood luck in the new school year!
leyla.
Tak jak uwielbiam wiekszosc twoich stylizacji i jestes dla mnie inspiracja, tak IMHO ta stylizacja skraca twoja sylwetke (?)
OdpowiedzUsuńMożliwe, ale ja w ogóle jestem bardzo niska, a na moją sylwetkę mogłabym narzekać w nieskończoność
UsuńKocham Twoje włosy i Twój styl! Masz już jakoś sprecyzowane plany co do przyszłej szkoły? Jaki profil?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Myślę, że pójdę na na profil przygotowujący albo na studia prawnicze, albo na architekture. Mam wybranych kilka liceów, do których bardzo chciałabym się dostać, ale wiadomo, że stoi to, jak na razie, pod wielkim znakiem zapytania i wolę nie zapeszać :)
OdpowiedzUsuńso pretty. i love your hair color!
OdpowiedzUsuńcome visit me-
www.stylemailbox.com
na pewno wiele osób ci to mówi, ale jesteś śliczna;)
OdpowiedzUsuń