Ciao! Wypilam dzisiaj chyba dwadziescia szklanek wody. Wlasciwie to nic dziwnego, bo w przeciagu ostatnich tygodni woda stala sie moja ostatnia deska ratunku. Ale nie, nie bede narzekac (wow!) na upaly, bo w koncu trzeba nalapac slonca na te zimowe dni (czasem lubie tak wybiec jakies 4 miesiace w przyszlosc, a czasem i 14...), bo moze ta zima tez bedzie trwala do kwietnia? To pisanie o zimowych dniach chyba jest takim automatycznym wyparciem zmagan z upalem. OK, koniec. Dzisiaj dodaje na bloga kilka moich (i nie tylko) zdjec wsrod kukurydzy. Ta roslina jakos slabo kojarzy mi sie z Wlochami (winorosle juz bardziej...nie wspominajac o pizzy i lodach), ale w tej okolicy, gdzie mieszkam, jest jej bardzo duzo. Wygladam na zalaczonych zdjeciacch troche jak rolnik (haha), ale przynajmniej dopasowalam sie do tego klimatu: kukurydza, farma, pole, no wiecie o co chodzi.
Niedawno bylam w San Marino i udalo mi sie tam kupic wymarzony zapach Daisy by Marc Jacobs. Niesamowicie sie ciesze, bo jest naprawde wspanialy i odpowiada mi w stu procentach, a sami popatrzcie na te piekna buteleczke...trudno sie jej oprzec. Arrivederci! :)
Przepiekne zdjecia
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci Daisy!
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne oczy ;-).
zawsze się zastanawiam nad tym zapachem!<3
OdpowiedzUsuńmam Lola by M. J i chyba teraz nadszedł czas pomyśleć o Daisy...:)
the photos are wonderful :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne zdjęcia, no po prostu się zakochałam! :)
OdpowiedzUsuńxx
http://cupofnovember.blogspot.com/
Bardzo fajna sesja! Trochę amerykańsko :)
OdpowiedzUsuńPIĘKNA OLGA! ;*
OdpowiedzUsuńGdybym była teraz we Włoszech, na okrągło jadłabym nie pizzę, ale PESTO! Najsmaczniejsza rzecz pod słońcem!
OdpowiedzUsuńJadlam, jadlam :D Mieszkam teraz u cioci i ona robi codziennie inny makaron na obiad, wiec za niedlugo nie bede sie juz w drzwiach miescic :D
UsuńAle piękne zdjęcia! Miłych wakacji! :)
OdpowiedzUsuńWłochy marzą mi się od dawna, ale temperatura to jedna z tych rzeczy która przeraża mnie najbardziej. Mimo iż jestem zdecydowanie osobą ciepłolubną, wszystko ma swoje granice. :D Pięknie wyglądasz! Tło bardzo niestereotypowe ale za to urocze. :)
OdpowiedzUsuńKorzystaj z wakacji! Pozdrawiam! :)
Świetne zdjęcia! Masz świetny styl pisania, bardzo lekki i naturalny- przyjemnie się czyta! :))
OdpowiedzUsuńooo dziekuje :)
UsuńBardzo ładne zdjęcia. Aczkolwiek nie wiem czy odważyłabym się wejść w pole kukurydzy spotkanie z pająkami i innymi żyjątkami odstrasza mnie od tego pomysłu.
OdpowiedzUsuńNo i świetny zakup perfum :)
Ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńJa mam Daisy Eau So Fresh i je uwielbiam! <3 Ale mogłabym mieć w swojej kolekcji też te Twoje, bo podobno dobrze się wymieniają - moje są bardziej dziewczęce.
OdpowiedzUsuń