czwartek, 8 sierpnia 2013
I'm a dreamer
Większość moich sukienek w szafie jest z second handów. Dlaczego? Bo sukienki stamtąd są często vintage, mają kwiatuszki, koronki i inne takie. I nawet jeśli dzień wcześniej oglądałam piękne, minimalistyczne ubrania i stwierdziłam, że chyba zakochałam się całkowicie w tych białych, czarnych, prostych materiałach to, gdy wchodzę do takiego ciucholandu, a na wszystkich (no bez przesady) wieszakach są te bajkowe sukienki to bez zastanowienia ruszam z nimi do przymierzalni. Zauważcie, że sukienka na powyższym zdjęciu ma te wszystkie detale słodkości: kwiatuszki, kropeczki, guziczki, a na dodatek jest różowa!
Za osiem godzin wyjeżdżam do Grecji! Już ponad połowa wakacji za nami (przepraszam, że przypominam, bo samej mi jest trudno się z tym pogodzić), więc będę się starała wykorzystać maksymalnie słońce, morze i możliwość robienia zdjęć. Trzymajcie kciuki, żebym się nie spaliła i opaliła brzuch (bo to bardzo trudne w moim przypadku)! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale ładne, o rany <3
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kwieciste, dziewczęce, kolorowe sukienki. Poza tym widzę, że Twoje tegoroczne wakacje brzmią jak marzenie - najpierw Włochy, teraz Grecja.. Pozazdrościc ;)
OdpowiedzUsuńCUdowne zdjecia, takie piekne,radosne. Mega! Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na nową notkę ;)
OdpowiedzUsuńśliczny uśmiech i sukienka! <3
OdpowiedzUsuńZdjęcia są cudowne, szczególnie ostatnie mi się bardzo podoba :) Masz śliczny uśmiech, pokazuj go często! Miłego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kto robi Oldze takie ładne zdjęcia? :)
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia akurat zrobiła koleżanka Natalia :)
UsuńCudne zdjęcia! A sukienka prześliczna:) Też mam większość sukienek z sh:)
OdpowiedzUsuńF.
Śliczna jesteś! :)
OdpowiedzUsuńYou look so cute! Amazing blog :) I'm following and waiting for more!
OdpowiedzUsuńwill you follow back? :)
www.byblondepeanut.blogspot.com
Ale masz sliczne wlosy;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie:)
Piękne zdjęcia, tak wakacyjnie, naturalnie <3 Miłego czasu w Grecji i powodzenia w opalaniu, bo nie tylko w Twoim przypadku jest to trudne ; )
OdpowiedzUsuńHaha:) Muszę się pochwalić, że jednak opaliłam trochę ten brzuch! Pierwszy raz w życiu <3
UsuńDopiero od niedawna przekonuję się do sukienek. I fakt daje się złapać na te kwiatuszki itp. ;)
OdpowiedzUsuńyou are so beautiful,pretty pics :)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia ! I sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńtrzymamy kciuki za brzuch :D
OdpowiedzUsuńSukienka - bardzo ładna. Ładnie Ciw takich kolorach :)
Wyglądasz przesłodko i dziewczęco w tej sukience! Ogólnie Twój blog jest mega inspirujący w związku z czym aż musiałam go zaobserwować! :)
OdpowiedzUsuńhttp://kiyooteru.blogspot.com/
Hey darling)
OdpowiedzUsuńnice blog)loves it)
would you like to follow each other?)
xoxo Christy
Faktycznie, koniec sielanki zbliża się nieubłagalnie... ale cóż, takie życie ;D A faktycznie, w sklepach second- hand królują te przeróżne słodkości, które są urocze. Ty właśnie tak uroczo wyglądasz w tej sukience, którą na pewno bym nie pogardziła... :D
OdpowiedzUsuńjesteś bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńChyba nie tylko gust muzyczny :) Twoje ubrania,stylizacje są naprawdę cudowne! Zostaję tu na dłużej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak, nigdzie nie znajdzie się takich rzeczy jak w second-handach, podzielam tą opinię :) Śliczny look!
OdpowiedzUsuńYOU LOOK LIKE A PRINCESS!!!:)))
OdpowiedzUsuńhttp://style-squared.blogspot.ca/
krakowianki najpiękniejsze dziewczyny! zazdroszczę włosków ;)
OdpowiedzUsuńbajeczne widoki!
OdpowiedzUsuń