sobota, 24 grudnia 2011

Merry Christmas Everyone!

Pragnę Wam życzyć wesołych, spędzonych w gronie rodziny świąt Bożego Narodzenie, zdrowia, radości, miłości, wspaniałych prezentów pod choinką i żeby spełniły się Wasze wszystkie marzenia <3

I want to wish you all a Merry Christmas, full of love, happiness and a lot of presents! :)
Christmas songs: ♫ ♪♫ ♪, ♫ ♪, ♫ ♪

niedziela, 4 grudnia 2011

White Night

                                 (Zara coat, second-hand skirt, Primark hat and gloves)

Świąteczne marzenie zostało spełnione! Dostałam wymarzony obiektyw. Teraz przydałoby się nauczyć profesjonalnie nim  obsługiwać, ale do tego to chyba jeszcze daleka, daleka droga. Oglądam zdjęcia i filmiki nim robione i nie mogę przestać zachwycać się ich pięknem. Jeśli sami posiadacie obiektyw Nikkor AF-S 50mm f/1.8G to prosiłabym o jakieś wskazówki co do jego użytkowania :)

 My St. Nicholas dream was fulfilled! I got new lens: Nikkor AF-S 50mm f/1.8G. I'm watching photos which was taken  by the lens. They are amazing! I have a lot of work to do before I will take really good photos  :)

                                                    Oh Land - White Nights


poniedziałek, 28 listopada 2011

All I Have To Do Is Dream

Wszystkie rzeczy, które kupiłam  w Londynie są z Primarku (no dobra, wszystkie oprócz tej budki telefonicznej). Jak widzicie wszystko jest kremowe lub beżowe, co dopiero zauważyłam później, ale jestem bardzo z tego zadowolona, gdyż uwielbiam te kolory! :)

All things which I bought in London are from Primark....well, not all. Red payphone is from gift shop :D How you see everything is cream or beige. I really like these colours :)

Piosenka, którą pierwszy raz usłyszałam w samochodzie mojej angielskiej rodziny. / Song which I first time heard in car my English family-    The Everly Brothers - All I Have To Do Is Dream 
      Follow my blog with Bloglovin
      Follow me on twitter here

poniedziałek, 21 listopada 2011

Postcards from London

                                         London,  November 15-19
    Wróciłam już -niestety- z Londynu. Te 5 dni zleciało jak niecały jeden. Bardzo dużo zwiedziłam i trafiłam do naprawdę miłej rodziny.  Niesamowicie się cieszę, że odwiedziłam to miasto właśnie w tej porze roku, bo wszystko jest tak pięknie udekorowane, są światełka i choinki. Wygląda to tak magicznie i mimo to, że jeszcze miesiąc do świąt czuć ten wspaniały klimat. Najchętniej bym tam została, no ale cóż, trzeba wrócić do rzeczywistości. Mam nadzieję, że odwiedzę Londyn jeszcze nie raz :)
Follow my blog with Bloglovin