sobota, 26 marca 2011

Cloudy day

Początek - coś bardzo niezręcznego. Od wczoraj zastanawiałam się jak zacząć pierwszy post. 
Owszem, pomysłów było wiele, ale każdy taki prosty i mało ciekawy, dlatego teraz piszę to, co mi pierwsze  
przychodzi do głowy. Blogi szafiarskie oglądałam już dwa lata. 
Pierwszym, który mnie tak bardzo zainteresował, że zaczęłam przeglądać kolejne, był blog czternastoletniej wtedy Lisy Olsson. Własnego bloga chciałam już dawno założyć, jednak zawsze było jakieś "ale". 
Dzisiaj wstałam i postanowiłam, że napiszę pierwszy, jakże przełomowy w moim życiu post. Pojechałam z koleżanką aby porobić zdjęcia, wróciłam, zgrałam je na komputer i tak oto teraz tutaj piszę.
Będę tu dodawać moje codzienne stylizacje, zdjęcia z jakichś wyjazdów, spotkań ze znajomymi oraz fotografie wszystkiego, co w danym momencie mi się spodoba. 
                         Tak, więc zapraszam Was do odwiedzania mojego bloga:)                                         
                  Zdjęcia z dzisiejszego, pochmurnego dnia:


ph. Ilona /second-hand coat, Zara trousers, H&M shirt, second-hand scarf, watch my grandmother, Reserved ring