sobota, 16 lipca 2011

Two days in Warsaw


Wczoraj wróciłam z Warszawy. Okropnie zmęczona, ale zadowolona z tego co zwiedziłam. Zdjęć zrobiłam tam aż (a może tylko?) 800, więc nie wiedziałam co tutaj wrzucić, bo wszystkich przecież nie dodam. 
 Przez ten dość długi czas, kiedy nie dawałam jakichkolwiek oznak życia uzależniłam się całkowicie od "Plotkary". Intrygi są bardzo wciągające! (szczególnie jeśli na początku lipca cały czas padało) :D  Teraz zostało mi tylko odliczać 7 dni do Bułgarii. Już się nie mogę doczekać!